„
Jak wynika z tytułu, nawet dziś można znaleźć majsterkowiczów, którzy w celu zaoszczędzenia paliwa decydują się naśladować nowoczesne systemy start-stop.
„”
Jak już wspomniano w jednym z poprzednich artykułów dotyczących systemów start-stop, pierwsze amatorskie próby podejmowane były już w latach 80-tych. Autor rozwiązania opartego na przekaźnikach (dla wcześniejszej gaźnikowej Skody) twierdził, że jego system jest niezawodny i rzeczywiście oszczędza paliwo. Obecnie także trafiłem na majsterkowicza, który opracował już amatorskie rozwiązanie systemu start-stop i pozostało mu już tylko dopracowanie niektórych elementów monitorowania ruchu pojazdu.
Jest to typowe zachowanie dla osób starających się uzyskać jak najmniejszym kosztem to, za co inni wolą sporo dopłacić.
Uwaga – ostrzeżenie
Podzespoły samochodu sa konstruowane z myślą o jego normalnym trybie pracy. Dotyczy to rozrusznika, alternatora, akumulatora, ale także silnika i sprzęgła. Np. w przypadku rozrusznika producent przewiduje około 250 000 uruchomień w czasie żywotności pojazdu. Z praktyki wiadomo, że w rzeczywistości jest to możliwe do osiągnięcia tylko w optymalnych warunkach pracy silnika, a rozrusznik z reguły ulega awarii o wiele wcześniej.
Co zatem dzieje się w sytuacjach, w których rozrusznik uruchamia silnik nie 10 – 20 razy dziennie, ale 20 – 30 razy?
Tak samo jest w przypadku akumulatora, który częściej jest obciążany i ponownie ładowany. Można tak wyliczać, przechodząc przez kolejne podzespoły.
Sam silnik także jest poddawany znacznie większemu obciążeniu. Mało kto zdaje sobie sprawę, że przy zwolnieniu sprzęgła powstaje ciśnienie osiowe, odziałowujące na łożyskowanie wału korbowego. W normalnych warunkach jego żywotność jest wystarczająca. Ale nie w przypadku dodatkowego obciążenia. Tak samo sytuacja przedstawia się w przypadku koła zębatego lub zamachowego.
Kolejną kwestią jest jeszcze system pokładowy. Nie jest w ogóle przystosowany do tak częstego wyłączania i włączania. Żywotność elementów sterujących i wykonawczych jest poważnie zagrożona.
Przykład – plastikowe elementy systemu automatycznej regulacji nachylenia świateł. Mam na myśli zwłaszcza reflektory ksenonowe, w których kąt nachylenia ustawiany jest po każdorazowym uruchomieniu silnika.
Te wszystkie elementy przeszły zasadnicze modyfikacje. Ich konstrukcja jest znacznie mocniejsza, np. koła zębate i zamachowe wyprodukowane są ze stali węglowej o znacznie lepszej jakości. Zmniejszono opory skrzyni biegów, tarcze sprzęgła zniosą nawet 7-krotnie większe obciążenie, przewody elektryczne wyprodukowano ze znacznie bardziej trwalszych materiałów.
Oryginalny system start-stop rozpoznaje więcej niż 70 śledzonych parametrów, uzyskanych praktycznie z każdego układu samochodu. Jest w stanie błyskawicznie uwzględnić nawet informacje, o których kierowca w trakcie jazdy nie ma szans wiedzieć.
Na przykład:
-
Rozpoczęcie regeneracji filtra cząstek stałych.
-
Temperatura paliwa.
-
Temperatura turbiny.
-
Stosunek temperatury zewnętrznej do temperatury silnka.
-
Napięcie akumulatora.
-
Obciążenie obwodu elektrycznego pojazdu.
-
Ciśnienie w układzie hamulcowym.
Z powyższego wynika, że nawet jeżeli domorosłemu konstruktorowi uda się w odpowiedni sposób zmodyfikować rozrusznik, alternator, akumulator, rozwiązać niezależność systemu pokładowego, to w dalszym ciągu pozostaje duża liczba elementów konstrukcyjnych i elektronicznych, które mogą ucierpieć z powodu nadmiernego obciążenia.
Zabudowa systemu start-stop w warunkach amatorskich jest nieopłacalna i przede wszystkim niezalecana. Podjęcie niewłaściwych kroków może prowadzić do kosztownych awarii, a nawet do zagrożenia bezpieczeństwa podróżujących pojazdem. Tylko fabrycznie montowane systemy start-stop, gdzie w pojeździe przeprowadzone zostały istotne zmiany konstrukcyjne, mogą zagwarantować odpowiednią jakość i niezawodność.
„
Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą:
Regeneracja przekładni kierowniczych
Regeneracja turbosprężarek
Regeneracja pomp wtryskowych
Regeneracja pompowtryskiwaczy
Regeneracja wtryskiwaczy